sobota, 28 lipca 2012

Czy przerabiać na gaz


     Kierowcy podzieleni są na trzy obozy. Motoryzacja, po pierwsze, dzieli się na samochody z silnikami Diesla, których kierowcy chwalą sobie niskie spalanie i wysoki moment obrotowy silników. Po drugie są, kierowcy, którzy zawzięcie bronią tradycyjnych silników benzynowych, a po trzecie – oszczędni, którzy preferują samochody z silnikami benzynowymi, ale przerobione tak, żeby zasilane były gazem płynnym. Ci ostatni są zdecydowanie najoszczędniejsi, ale czy naprawdę na dłuższą metę się to opłaca? Koszt instalacji do normalnego czterocylindrowego silnika waha się w okolicach tysiąca pięciuset do powyżej dwóch tysięcy złotych, w zależności od stopnia skomplikowania i jakości wykonania. Niestety niektóre silniki nadają się mniej, a inne bardziej do przerobienia na gaz, ale wbrew obiegowej opinii praktycznie wszystkie chodzą na nim dobrze. Chodzi raczej o problemy związane z bezpośrednim wtryskiem paliwa – w przypadku takich konstrukcji instalacji LPG nie opłaca się zakładać, bo do inicjacji spalania mieszanki potrzebna jest i tak porcja benzyny, co oznacza, że silnik działa na dwóch paliwach jednocześnie i korzyści finansowe z posiadania gazu są niewielkie. Mało tego, sama instalacja zwróci się dopiero po przejechaniu kilkukrotnie większego dystansu niż w przypadku tradycyjnych silników przerobionych na gaz, których utrzymanie kosztuje dzięki gazowi płynnemu o połowę mniej niż przed założeniem instalacji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz